01 października 2025

 

 

Pozytywna komunikacja między rodzicem a dzieckiem


Pozytywna komunikacja jest podstawą zdrowej relacji rodzinnej. Polega na wyrażaniu uczuć i oczekiwań w sposób spokojny, życzliwy i zrozumiały dla dziecka. Zamiast krytyki czy krzyku warto stosować język, który wspiera, motywuje i daje poczucie bezpieczeństwa. Dzięki temu dziecko uczy się, że jego emocje są ważne i akceptowane, a jednocześnie poznaje właściwe sposoby radzenia sobie z trudnościami.


Rodzic, stosując komunikaty pełne empatii, pokazuje dziecku szacunek i buduje jego pewność siebie. Pozytywna komunikacja wzmacnia więź, ułatwia rozwiązywanie konfliktów i wspiera rozwój emocjonalny.


Zamiast krytyki:


Nie mów: „Znowu to źle zrobiłeś!" Powiedz: „Widzę, że się starałeś. Spróbujmy razem jeszcze raz."



Zamiast krzyku:


Nie mów: „Przestań natychmiast krzyczeć!" Powiedz: „Rozumiem, że jesteś zdenerwowany. Powiedz mi spokojnie, co się stało."



Zamiast zniecierpliwienia:


Nie mów: „Ile razy mam ci powtarzać?" Powiedz: „Spróbujmy poszukać innego sposobu, może będzie łatwiej."



Zamiast porównywania:


Nie mów: „Twoja siostra robi to lepiej niż ty." Powiedz: „Każdy uczy się w swoim tempie. Wierzę, że tobie też się uda."



Zamiast rozkazów:


Nie mów: „Natychmiast posprzątaj zabawki!" Powiedz: „Widzę, że świetnie się bawiłeś. Teraz czas na sprzątanie – zrobimy to razem?"



Poniżej jeszcze kilka przykładów zamiany krytycznych i raniących zwrotów na pozytywne i budujące relacje z dzieckiem (wybierajmy oczywiście zwroty oznaczone strzałką).

Cicho bądź! Nie drzyj się!
Proszę cię mów ciszej.

Czy ty zawsze musisz robić taki bajzel!?
Widzę, że było tu sporo dobrej zabawy ale teraz pora już posprzątać.

Czego znowu nie umiesz?
Cieszę się, że umiesz poprosić o pomoc.

Ile razy można ci to tłumaczyć?
Może spróbuję inaczej, pomyślę nad jakąś inną metodą.

Możesz mi dać święty spokój?
Potrzebuję chwilę być sama.

A ty znowu w ryk! Przestań ryczeć!
Rozumiem, że ci przykro. Spróbujmy jakoś temu zaradzić.

Znów zapomniałeś! Czy ty masz sklerozę? Czy mógłbyś chociaż raz coś zapamiętać?
Każdemu zdarza się zapomnieć. Opowiedzieć ci jak można lepiej zapamiętywać?

No, wreszcie ci się coś udało.
Jestem z ciebie dumna. Dajesz mi dużo powodów do radości.

Myślenie nie boli.
Wiem, że potrafisz. Czasem trzeba trochę dłużej pomyśleć albo spróbować innej metody.

No chodźże wreszcie! No zróbże wreszcie! No! Ruchy! Ruchy!
Widzę, że potrzebujesz więcej czasu. Rozumiem.

Takie zwroty nie tylko łagodzą napięcie, ale też uczą dziecko szacunku, empatii i odpowiedzialności.