04 listopada 2020

 


Kilkakrotnie w swoich wpisach poruszałem już temat oddziaływania postaw rodzicielskich na dzieci. Starałem się wyjaśnić, na czym polega mechanizm modelowania, w jaki sposób rodzice mogą „zarażać” swoje pociechy własnym lękiem lub stresem, ale także o dobroczynnym wpływie postaw zaufania, otwartości i dobrego kontaktu rodziców z własnymi emocjami na to jak w życiu rodzą sobie ich dzieci. 

Rodzina jest systemem wzajemnie oddziałującym na siebie, dlatego też nie powinno być zaskoczeniem stwierdzenie faktu, że to co dzieje się z dziećmi, wpływa także na rodziców i opiekunów. Szczególnym przypadkiem będzie niewątpliwie przeżywanie przez dziecko traumy. Przyczyną traumy mogą być szczególnie drastyczne doświadczenia takie jak skrajne ubóstwo, nadużycia i zaniedbania, bycie ofiarą oraz świadkiem przemocy, nagła śmierć bliskiej osoby, udział w wypadku lub katastrofie, ciężka choroba własna lub bliskich osób... Przyczyną traumy może być także poczucie straty kogoś lub czegoś w sytuacji, kiedy inni lekceważą uczucia dziecka lub wręcz negują przeżywany smutek (żałoba nieuprawniona). W sytuacji, kiedy obserwujemy u dzieci niepokojące objawy będące skutkiem przeżytych doświadczeń, zazwyczaj szukamy dla nich pomocy specjalistów. Ważne jest jednak uświadomienie sobie, że nie możemy pomóc dzieciom wyleczyć się z traumy, jeśli nie dołożymy równych wysiłków na rzecz zdrowia psychicznego ich rodziców i opiekunów. 

Dzieci muszą czuć się bezpiecznie i pewnie, aby się rozwijać. Rolą rodzica w życiu dziecka jest bycie ostoją pewności i siły, gdy ono samo staje przed wyzwaniami i zagrożeniami. Często jednak bywa tak, że to jak głęboko dziecko przeżywa swoją traumę zależy od tego, jak odporny na traumatyczne przeżycia jest rodzic. Trauma rodzica zwykle pojawia się jako pierwsza i może mieć głęboki i trwały negatywny wpływ na samopoczucie dziecka. Możemy to nazwać traumą międzypokoleniową. Trauma międzypokoleniowa to forma traumy, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie poprzez zachowania, przekonania, a także być może w sposób genetyczny. Dobra wiadomość jest taka, że chociaż traumę można przekazać, można także przekazać swoim dzieciom odporność emocjonalną. 

Specjalizująca się w leczeniu traumy psychoterapeutka Beth Tyson zwraca uwagę na najważniejsze problemy związane z podejmowanymi działaniami mającymi na celu przerwanie łańcucha traumy międzypokoleniowej. 

− Terapia dziecka po traumatycznych przeżyciach musi odbywać się wspólnie z jego dorosłymi opiekunami. Izolowana terapia dziecka nie odniesie sukcesu, jeśli opiekun nie będzie częścią procesu terapeutycznego. Dotyczy to zarówno biologicznych rodziców, rodziców zastępczych i krewnych opiekujących się dziećmi. 

− Oddziaływaniami terapeutycznymi powinny być obejmowane dzieci i jego opiekunowie niezależnie od wieku dziecka. Nie ma znaczenia czy dziecko ma 2, 8 czy 12 lat, W skutek traumy dziecko jest narażone na poważne problemy ze zdrowiem psychicznym niezależnie od wieku i w każdym wieku „zasługuje” na objęcie go terapią. 

− Należy się skupić na przeżytych przez dziecko urazach, a nie na prezentowanych przez nie zaburzeniach. Nadpobudliwość, bunt, nieumiejętność regulowania emocji może być objawem przeżytej traumy, a nie przyczyną problemów. 

− Należy zbadać historię rodzica pod kątem jego ewentualnych nieprzepracowanych traum. Przeszłość rodzica wpływa na jego zdolność do bycia wsparciem dla swojego dziecka. Niestabilny emocjonalne rodzic nie będzie w stanie nauczyć swojego dziecka panowania nad emocjami. 

− Przeżyte traumy nie tyle niszczą osobę, ile niszczą jej zaufanie do świata. W pierwszej kolejności należy przywrócić zaufanie. 

− Praca z rodzicem dziecka przeżywającego traumę powinna polegać głównie na nauce rodzica troski o własne zdrowie psychiczne oraz na zdobywaniu przez niego umiejętności wychowawczych. Tak wyedukowany rodzic będzie w stanie pomóc swojemu dziecku uwolnić się od skutków traumy. 

Na skuteczną terapię nigdy nie jest za późno, jednak im wcześniej ją podejmiemy, tym większa szansa powodzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz