17 czerwca 2020



W jednym z wcześniejszych porannych "motywatorów" pojawiło się stwierdzenie: "Mam prawo przeciwstawiać się nieuprawnionej krytyce mojej osoby". Zostałem zaczepiony w związku z tym pytaniem "Jak to zrobić?". Otóż najprostsza odpowiedź na to pytanie brzmi: Uwierzyć, że tak właśnie jest.
Jak już wspominałem - celem "motywatorów" jest wypełnienie wewnętrznego monologu pozytywnymi treściami, a w konsekwencji wypracowanie prawidłowej, czy jak wcześniej to określiłem - zdrowej samooceny.
Prawidłowa samoocena zakłada przyznanie sobie prawa do bycia ostatecznym arbitrem w sprawie oceny własnej osoby oraz podejmowanych przez siebie działań. Zakłada jednak ona także przyznanie prawa innym do wyrażania swoich opinii na nasz temat. Posiadając prawidłową samoocenę potrafimy taką krytykę przyjmować w sposób spokojny - bez lęku i gniewu oraz spokojnie ocenić, czy skierowana do nas krytyczna ocena jest uzasadniona.
Zacząłem od "pryncypiów" ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że pytanie tak naprawdę dotyczyło sposobu, w jaki ten nasz brak zgody na nieuzasadnioną krytykę wyrażać. U osób z obniżoną lub nieprawidłową samooceną krytyka często wywołuje lęk lub agresję - z resztą agresja często wynika z przeżywanego lęku. Zaczynamy wówczas bądź usprawiedliwiać się, bądź atakować krytykującego i "odpłacać" mu naszą krytyką jego osoby. W jednym i w drugim przypadku pogłębiamy nasz negatywny dialog wewnętrzny oraz osłabiamy nasze relacje z innymi. Jak zatem wyrazić nasz sprzeciw wobec niesprawiedliwej oceny w sposób, który nam pozwoli uniknąć tych negatywnych skutków? Tu z kolei bardzo dobrą odpowiedzią jest już sam tytuł książeczki Marii Król-Fijewskiej: Stanowczo, łagodnie, bez lęku.
Autorka dzieli tam nieuzasadnioną krytykę na kilka kategorii:
Krytyka częściowo słuszna ale zbyt szeroko zakrojona.
Zarzut: "Spóźniłeś się jak zwykle". Możliwa odpowiedź: "To prawda, że spóźniłem się dzisiaj i w środę, ale w pozostałe dni byłem na czas".
Krytyka oparta na nieuprawnionym uogólnieniu pojedynczych faktów.
Zarzut: "Ty nie znosisz, kiedy odwiedza nas moja rodzina. Jak możemy byś razem, skoro nienawidzisz mojej rodziny?!". Możliwa odpowiedź: "Czy chodzi ci o ostatnią wizytę twojego kuzyna? To prawda, że drażni mnie jego sposób bycia i nie mam z nim tematów do rozmowy. Ale bardzo mile wspominam spotkanie z twoim bratem i jego żoną. Lubię też przecież twoich rodziców."
Krytyka oceniająca osobę a nie działanie.
Zarzut: "Już dwa razy nie zrobiłeś zakupów, o które prosiłem. Jesteś kompletnie nieodpowiedzialny!". Możliwa odpowiedź: "Mówisz, że jestem kompletnie nieodpowiedzialny - mam inne zdanie na ten temat. Natomiast rzeczywiście zapomniałem o zrobieniu zakupów - zaraz pójdę do sklepu."
Krytyka wyrażona w agresywnej, raniącej formie.
Zarzut: "Popatrz, jak zaparkowałeś ten samochód - nie można w ogóle przejechać, ani nawet przejść bez pobrudzenia sobie ubrania. Jesteś kompletnym idiotą! Takim debilom nie powinni dawać prawa jazdy!!!". Możliwa odpowiedź: "Rzeczywiście, źle go postawiłem - zaraz odjadę. Dziękuję, że mi zwróciłeś uwagę. Nie podoba mi się jednak forma, w jakie się do mnie zwracasz. Nie chcę, abyś mówił do mnie w ten sposób".
Krytyka podana w formie aluzji.
Zarzut:  "Czytałem ostatnio ciekawy artykuł, w którym napisano, że osoby religijne mają najczęściej niski iloraz inteligencji...". Możliwa reakcja: "Jak wiesz jestem osobą wierzącą. Czy uważasz mnie za mało inteligentnego?" Po ewentualnym potwierdzeniu możemy odpowiedzieć: "Przykro mi, że tak uważasz, ale ja mam inne zdanie na ten temat".
Krytyka zaskakująca.
Możemy zostać skrytykowani za coś, co jest niezwiązane z bieżącą sytuacją. na taki wypadek możemy mieć przygotowany tekst w stylu: "Jestem kompletnie zaskoczony tym, co mówisz, nie wiem, co ci odpowiedzieć. Muszę się zastanowić".
Jeśli skierowana pod naszym adresem krytyka wywołuje nasz gniew, możemy go wyrazić w sposób opisany w jednym z wcześniejszych wpisów. I pamiętajmy - nie musimy być "mistrzami ciętej riposty".

Zdjęcie ze strony: http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz